Trwa sprzedaż książki pt. "Madryt. Przewodnik dla kibiców"

23.11.2023 | Łukasz Gąsiorek

Ośrodek treningowy Valdebebas

Real Madryt ma swoje miasteczko. Ciudad Real Madrid, bo tak właśnie nazywa się ośrodek treningowy, uważany jest za najlepszy na świecie. Czy gdy w maju 2004 roku młody Dani Carvajal brał udział w symbolicznym początku budowy obiektu u boku Alfredo Di Stéfano i Florentino Péreza, marzył, że wygra w barwach Realu pięć edycji Ligi Mistrzów? Dziś klub lubi o tym przypominać, bo zdjęcie młodego obrońcy zdobi ściany internatu dla piłkarzy szkółki, którzy mieszkają w Valdebebas.

Miasteczko sportowe Królewskich ma ogromną powierzchnię 1 200 000 metrów kwadratowych. Duża część tego obszaru jest jednak niezagospodarowana. Najprawdopodobniej klub nie chciał zabudować tego terenu, bo nie był pewny, czy dogada się z miastem w kwestii przebudowy Santiago Bernabéu – w przypadku nieudanych negocjacji nowy obiekt powstałby być może właśnie tutaj. […]

Valdebebas jest przede wszystkim domem dla młodych piłkarzy, którzy trenują w szkółce Realu Madryt. Ciekawe, że ich szatnie ułożone są w trybie modułowym – od najmłodszych, do najstarszych. Przejście do kolejnej szatni jest oczywiście uzależnione od wieku, ale przede wszystkim od umiejętności.

W ośrodku znajduje się też 11 boisk treningowych. Na kilku z nich ćwiczy pierwsza drużyna, pozostałe są zarezerwowane na zajęcia piłkarzy ze szkółki oraz mecze lig młodszych zawodników. Swój obiekt treningowy ma tu też koszykarska drużyna Realu.

Choć jest to teren zamknięty dla kibiców, to możesz się tam dostać, chociażby przychodząc na mecz Realu Madryt Castilla lub kobiecej drużyny Królewskich. Obie ekipy rozgrywają swoje spotkania na Estadio Alfredo Di Stéfano, który może pomieścić sześć tysięcy widzów. Na obiekt wiedzie droga z dużymi replikami Pucharów Europy, przypominającymi na każdym kroku o wielkości klubu.

Na początku roku Real zawsze organizuje trening otwarty dla kibiców na Estadio Di Stéfano. To prezent z okazji Święta Trzech Króli (w Hiszpanii tradycyjnie prezenty świąteczne otrzymuje się właśnie 6 stycznia). To wydarzenie wyłącznie dla socios, jeśli jednak jesteś akurat w Madrycie i nie masz, co robić, wybierz się pod stadion, a być może znajdzie się kilka wolnych wejściówek.

Fragment pochodzi z książki pt. "Madryt. Przewodnik dla kibiców", która w serii #SQNOriginals i jest dostępna na ⏩ https://bit.ly/aguila-madryt

Archiwum