Premiera książki pt. "Madryt. Przewodnik dla kibiców"
15.11.2023 | Łukasz Gąsiorek
Od kilkudziesięciu lat drużyna Realu Madryt i jej kibice świętują triumfy właśnie przy Plaza de Cibeles. Skąd wziął się ten zwyczaj? Cibeles, czyli Kybele, to frygijska bogini płodności, urodzaju, wiosny, czczona także w starożytnej Grecji i antycznym Rzymie.
Urodzaj się zgadza, bo na brak trofeów Królewscy narzekać nie mogą. Wiosna również, bo przecież najważniejsze rozgrywki zazwyczaj kończą się w maju. Ale o tym, że miejsce to stało się zwyczajowym punktem celebracji triumfów zarządził zwykły przypadek i lokalizacja placu w centrum miasta.
Choć dziś trudno w to uwierzyć, to kibice Atlético najprawdopodobniej świętowali tutaj jako pierwsi, gdy ich klub 10 maja 1962 roku pokonał Fiorentinę w Pucharze Zdobywców Pucharów. Potem nastał jednak dla Rojiblancos okres posuchy, a w latach 80. świat podziwiał grę Realu Madryt. Kibiców na trybunach Bernabéu zachwycała gra „Piątki Sępa”, na której czele stał Emilio Butragueño (miał przydomek Buitre, czyli właśnie sęp). W latach 1985–1990 Królewscy dominowali w Hiszpanii i wygrali ligę pięć razy z rzędu. Fani świętowali więc wtedy przy Cibeles dość często. Ponadto gdy w czasie mistrzostw świata w Meksyku w 1986 roku Butragueño w 1/8 finału z Danią zdobył cztery bramki, kibice reprezentacji Hiszpanii również celebrowali to wydarzenie przy Cibeles, a nawet wskakiwali do fontanny, bo lato było wówczas upalne.
Zwyczaj zmienił się w tradycję, a dziś obchody przy Cibeles są oficjalnie organizowane przez klub. Ich najważniejszym punktem jest moment, gdy kapitan klubu zawiesza na szyi bogini Kybele szalik lub flagę Królewskich. To wielkie wydarzenie i niezwykłe doświadczenie dla każdego kibica Realu. […]
Jakie triumfy Real świętuje przy Cibeles? Zwycięstwa w Lidze Mistrzów, mistrzostwa Hiszpanii i zdobycie Pucharu Króla. Z kolei oficjalnych uroczystości na Cibeles nie ma zazwyczaj po zwycięstwach w Superpucharze Europy, Superpucharze Hiszpanii czy po wygraniu Klubowych Mistrzostw Świata. Ale kibice i tak często wybierają się wtedy pod Palacio de Comunicaciones, by świętować wygraną.
Fragment pochodzi z książki pt. "Madryt. Przewodnik dla kibiców", która w serii #SQNOriginals i jest dostępna na ⏩ "Labotiga.pl"