Zizou powraca!

16.08.2019 | Łukasz Gąsiorek

Dziesięć lat po pamiętnym finale mistrzostw świata w Niemczech Zinedine Zidane rozpoczął pisanie kolejnego niezwykłego rozdziału w swojej karierze. Zasiadł na ławce Realu Madryt i trzy razy z rzędu wygrał ze swoim ukochanym klubem Ligę Mistrzów. Do tego momentu doprowadziła go droga pełna sukcesów, wątpliwości i nieobliczalnych zachowań. Biografia „Zinedine Zidane. Sto dziesięć minut, całe życie” to historia człowieka, którego od zawsze interesowały tylko zwycięstwa.

Zamów książkę w przedsprzedaży na: labotiga.pl

Fragment książki:
Po idealnym miesiącu, 21 maja, drużyna Zidane’a przyjeżdża do Málagi, wiedząc, że remis albo zwycięstwo zapewni jej mistrzostwo. Cristiano Ronaldo już na początku chce rozwiać wszelkie wątpliwości: tylko dwie minuty zajmuje mu pokonanie Carlosa Kameniego. W 55. minucie Karim Benzema zdobywa bramkę na 2:0 i ostatecznie Los Blancos świętują swój sukces w wielkim stylu. Na pomeczową konferencję prasową wpada kilku piłkarzy, by „wykąpać” Zidane’a w szampanie. Francuz, przemoczony i zadowolony, zapewnia: „Dziś jest najpiękniejszy dzień w mojej zawodowej karierze. Wygranie ligi w roli trenera jest czymś zupełnie wyjątkowym. Jako piłkarz zdobyłem z tym klubem wszystko, ale mistrzostwo kraju w roli trenera jest największym sukcesem”.
Po zdobyciu pierwszego od pięciu lat tytułu mistrzowskiego nie ma jednak ani chwili wytchnienia, bo trzeba jeszcze podbić Europę. A na marsylskiego szkoleniowca czeka wyjątkowy mecz. Jedno zdanie idealnie podsumowuje jego odczucia: „Moje wspomnienie z finału w 1998 roku jest koszmarne”. Real Madryt i Juventus, najważniejsze kluby w jego życiu, po 20 latach znów mierzą się w finale Ligi Mistrzów, ale tym razem Zizou znajduje się po przeciwnej stronie… i marzy o powtórce tamtego wyniku. Naprzeciwko stoi drużyna, która przegrała swoje cztery ostatnie finały Champions League i przybyła do Cardiff, by przerwać tę złą passę.
Finał rozgrywany 3 czerwca rozpoczyna się według ustalonego scenariusza. Jak stawić czoła mistrzowi? Zawodnicy Massimiliano Allegriego stawiają na pressing i dyscyplinę taktyczną, aby kontrolować środek pola i zamknąć swoją bramkę na cztery spusty. A jak pokonać drużynę, która w całych rozgrywkach straciła zaledwie trzy gole? Zidane nakazuje ruchliwość, z Isco poruszającym się po całym boisku bocznymi obrońcami, Marcelo i Carvajalem, nieustannie podłączającymi się do ataku. I właśnie w ten sposób pada pierwszy gol dla Realu – jest to zresztą jedyny celny strzał Królewskich w pierwszej połowie. Ronaldo (a jakże) trafia w 20. minucie po podaniu Carvajala.
Chociaż Juve się nie poddaje i przed upływem pół godziny piękny gol z woleja Mario Mandžukicia doprowadza do wyrównania, to w drugiej połowie Real przypomina huragan. W 61. minucie gola z dystansu strzela Casemiro, a trzy minuty później kolejną bramkę zdobywa Ronaldo, pojawiając się między obrońcami, aby wykorzystać dośrodkowanie Luki Modricia spod linii końcowej. W 90. minucie wynik na 4:1 ustala Marco Asensio. Wyobraźnia Zidane’a góruje nad porządkiem Allegriego. Juventus przegrywa swój piąty finał Ligi Mistrzów, podczas gdy Real Madryt świętuje coś, czego w obecnym formacie tych rozgrywek jeszcze nie widziano: dwa tytuły z rzędu. „Nikt nie osiągnął tego przed nami. To jest historyczny dzień dla wszystkich madridistów. Następny sezon będzie o wiele trudniejszy, będziemy musieli bardzo ciężko pracować, żeby znowu wygrać”, stwierdza francuski szkoleniowiec podczas konferencji prasowej.

O książce:
Gdy 7 maja 2006 roku żegnał się z kibicami Realu Madryt, płakał jak dziecko. Wtedy chyba nawet on sam w najśmielszych snach nie wyobrażał sobie jeszcze, że po dekadzie powróci na Santiago Bernabeu, by już w roli trenera doprowadzić „Królewskich” do trzykrotnego triumfu w Champions League. Dwa miesiące po rozstaniu z Realem rozegrał ostatnie spotkanie w karierze: finał mistrzostw świata Włochy – Francja na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Mecz, który stał się motywem przewodnim tej książki, był pełen symboli. W trakcie tych 110 minut był rzut karny, zamieniony na gola podcinką, kapitan, który zreorganizował drużynę, uderzenie „z byka” w klatkę piersiową Materazziego czy brak wyjścia na dekorację. Srebrny medal nigdy go nie interesował.
Chęć wygrywania towarzyszy mu też w roli szkoleniowca. W najnowszym wydaniu książki przedstawiona została jego droga na szczyt trenerskiej hierarchii, niespodziewana rezygnacja ze stanowiska po trzecim z rzędu triumfie w Lidze Mistrzów, a także powrót na ławkę Realu w marcu 2019 roku. „Zadzwonił do mnie prezes, więc jestem tutaj, bo kocham go i kocham ten klub” - mówił po ponownym objęciu stanowiska.
To biografia w formie wspomnień, w których mieszają się epoki i zdarzenia. Luca Caioli odwiedza Marsylię, Cannes, Bordeaux, Turyn oraz Madryt, opowiadając o życiu, karierze i sukcesach Zinédine’a Zidane’a - zarówno tych piłkarskich, jak i późniejszych, odniesionych już w roli trenera „Królewskich”. Oto pasjonująca opowieść, która ukazuje dotąd nieznane strony Mistrza. Przed Wami książka ważna i poruszająca, która pozwala zrozumieć najlepszego piłkarza swojej epoki.

„Zinedine Zidane. Sto dziesięć minut, całe życie”
Autor: Luca Caioli
Premiera: 21.08.2019
Cena okładkowa: 39,99 zł
Liczba stron: 280

Archiwum